Goluboe zatmenie
Zabolotnikow, Anatolij Rozhdestwo probuzhdaet w nas samye chistye, swetlye chuwstwa, nadezhdy, dazhe kogda ono wypadaet na zatmenie, kogda sily Dobra, Lübwi wstupaüt s silami Zla, byta w nezrimuü, poroj i smertnuü shwatku, kak to i sluchilos' s nashimi geroqmi w nachale weka, kogda slishkom mnogo izmenilos' w nashih dushah, w zhizni, w mire... Ne wse ochewidno wo wremena peremen! Ne stoit i nam, kak i geroqm, pospeshno brat' na sebq rol' sudij, wed' tol'ko iz-za äto...