To czwarta plyta w dorobku Kobranocki. Jej premiera odbyla sie w 1992 roku, kiedy to zespol byla juz uznana gwiazda naszej sceny rockowej. Na tej plycie zespol robi wrazenie dojrzalego i powaznego bandu. Teksty staly sie bardziej przystepne, wyraziste, poruszajace tematy wowczas aktualne i trudne ("Pelno nas lecz coraz mniej"). Zreszta na tym krazku wlasnie teksty sa najwazniejsze. Buduja atmosfere i wiaza w calosc, tworzac prawie concept album. Natomiast muzycznie zespol nie zaskakuje. Mamy tu pelne wigoru i kopa rock'n'rollowe riffy. Natomiast pojawiajaca sie gdzie niegdzie sekcja deta doskonale urozmaica brzmienie. Nie sposob nie zwrocic uwagi na goscinny udzial wysmienitych wokalistek: Edyty Bartosiewicz, Kasi Filody, Martyny Jakubowicz, Angie Les, Kasi Nosowskiej. To bez watpienia jedna z najciekawszych i najwazniejszych plyt w calym dorobku zespolu.